APEL PIPS O OBJĘCIE PRODUCENTÓW OBUWIA RZĄDOWĄ POMOCĄ

Przed weekendem rząd przyjął Tarczę 9.0, z której po raz kolejny pominięci zostali producenci obuwia (Kod PKD 15.20.Z). W związku z tym Polska Izba Przemysłu Skórzanego skierowała pismo do polityków sprawujących istotne funkcje w państwie.
W naszej najnowszej interwencji główny nacisk położyliśmy na niezdrową konkurencję, jakiej poddawani są polscy producenci obuwia. Szczegóły poniżej:
W imieniu polskich producentów obuwia oraz firm powiązanych z nimi łańcuchem dostaw, ponownie apelujemy o uchwalenie rządowej pomocy dla naszego sektora, który jest obecnie zagrożony likwidacją i trwałym wykreśleniem z mapy gospodarczej kraju. Kryzys wywołany pandemią, a także przedłużające się okresowe zamknięcia gospodarki bardzo mocno uderzyły w naszą branżę. Ubiegłoroczna tarcza PFR była bardzo skuteczna i uratowała wiele zakładów przed upadłością bądź masowym zwalnianiem pracowników. W tym roku kondycja naszych firm jest gorsza niż w roku 2020. Wielu pracowników naszego sektora przebywa na kwarantannie i nie jest w stanie świadczyć pracy, a przedsiębiorcy muszą ponosić pełne koszty zatrudnienia. Warto podkreślić, że obecnie mamy też do czynienia z trzecim następującym po sobie sezonem, w którym produkcja i sprzedaż obuwia spadły o ponad 50%.
Branże obuwnicza i odzieżowa mają za sobą najgorszy rok w historii. W dotkniętym pandemią roku 2020 Polacy wydali na odzież i obuwie ponad 21 mld zł, czyli ponad 6 mld zł mniej niż rok wcześniej.
Okresowo powracający lockdown spowodował, iż większość producentów notuje spadek sprzedaży oraz brak zamówień od kontrahentów. Jedną z przyczyn stanowi zamknięcie sklepów wielkopowierzchniowych. Nie bez znaczenia jest też specyfika produkcji, polegająca na wytwarzaniu obuwia na konkretny sezon (wiosna-lato, jesień-zima). Pandemia ten cykl zachwiała, a sklepy i magazyny zapełniły się modelami z poprzedniego sezonu, co znacząco ograniczyło nowe zamówienia. Na to nakłada się także zamrożenie branży eventowej, zakaz organizowania spotkań rodzinnych i tendencja do przejścia na system home office, co nie zachęca konsumentów do przeznaczania pieniędzy na zakup nowego obuwia. Bez pomocy państwa w sektorze produkcji obuwia szykują się kolosalne zwolnienia (minimum 30%). Większość firm obuwniczych jest na skraju bankructwa.
Na koniec 2020 r. w Polsce zarejestrowanych było 3 077 przedsiębiorców prowadzących działalność w zakresie produkcji obuwia (najwięcej w województwach: małopolskim, mazowieckim i śląskim). Jeszcze kilkanaście lat temu w polskich zakładach produkcyjnych powstawało ponad 70 milionów par obuwia, co zabezpieczało znaczącą część rocznej konsumpcji w skali kraju oraz pozwalało na rozwijanie eksportu na rynki zagraniczne. Polska jest w czołówce europejskich producentów obuwia, a także zajmuje 13 lokatę w światowym eksporcie obuwia i jest na 12 miejscu jako światowy importer obuwia.
Jako przedsiębiorcy zdajemy sobie sprawę, że jest to trudny czas dla nas wszystkich, jednakże uważamy, że zarówno branża skórzano-obuwnicza, jak i sektor odzieżowy zasługują na szczególną uwagę i wsparcie.
Przetrwaliśmy ponad dwie dekady funkcjonowania w warunkach niezdrowej konkurencji rynkowej, spowodowanej importem towarów niskiej jakości i niezweryfikowanego pochodzenia – głównie z krajów azjatyckich. W Polsce przez wiele ostatnich lat te standardy były naruszane, a najdotkliwiej odczuwały to branże: obuwnicza, skórzana i odzieżowa.
Od kilku lat konsekwentnie sygnalizujemy ten problem. Służyło temu między innymi sejmowe spotkanie przedsiębiorców i zainteresowanych stron z Parlamentarnym Zespołem na Rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego w dn. 14 marca 2019 r. czy też spotkanie w biurze Rzecznika MŚP z przedstawicielami Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Ministerstwa Finansów oraz Biura ds. Substancji Chemicznych w lipcu 2020 r. W trakcie tych spotkań staraliśmy się udowodnić, że nie ma na obszarze Unii Europejskiej drugiego takiego kraju, na terenie którego znajdują się tak olbrzymie centra dystrybucyjne obuwia i odzieży, sprowadzanych w ilościach masowych, których wartość celna jest zaniżana, a sprzedaż odbywa się poza formalnym obrotem gospodarczym.
Ponad rok temu prasa opisała nielegalny transfer gotówki za granicę w kwocie przekraczającej 8 mld zł, stanowiący skumulowane utargi firm zlokalizowanych w Wólce Kosowskiej.
Pełen mechanizm funkcjonowania nielegalnego procederu został ostatnio ujawniony przez jedną z prywatnych stacji telewizyjnych. Jesteśmy wdzięczni obecnemu rządowi za skuteczne akcje podejmowane od kilku lat, mające na celu zlikwidowanie nielegalnego obrotu i wszystkich związanych z nim negatywnych zjawisk – nie tylko natury gospodarczej. Pomimo tego, co już się wydarzyło w kontekście niezdrowej konkurencji na rynku, to szanse rozwoju dla naszej branży są w dalszym ciągu bardzo duże. Jako członek European Footwear Confederation z siedzibą w Brukseli jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi unijnymi partnerami i widzimy, że produkcja obuwia i wyrobów skórzanych może mieć znaczący udział w krajowym PKB.
Warunkiem jest właściwe wykorzystanie potencjału firm poprzez inwestowanie w nowe technologie, wzornictwo, materiały oraz zwiększanie eksportu poprzez wykorzystywanie wszystkich dostępnych kanałów sprzedaży – w szczególności e-commerce.
Nasza branża wpisuje się również w założenia Nowego Ładu Gospodarczego.
Możemy i chcemy być beneficjentami programów związanych z cyfryzacją, gospodarką obiegu zamkniętego, wdrażaniem działalności B+R oraz założeń gospodarki 4.0.
Skóra naturalna jeszcze przez wiele lat będzie najlepszym i najbardziej przyjaznym dla konsumentów surowcem, wykorzystywanym do produkcji obuwia. Jest to materiał w pełni biodegradowalny i – przy zastosowaniu odpowiednich technologii – nieszkodliwy dla środowiska naturalnego, w odróżnieniu od plastiku, fałszywie nazywany ekoskórą. Polskie fabryki obuwnicze wytwarzają produkt nowoczesny, modny i solidnie wykonany, który z sukcesem jest sprzedawany na rynku polskim, UE i na rynkach wschodnich. Pomijając kwestię kosztów robocizny i nieuczciwych praktyk importerów, zaniżających wartość celną i w efekcie VAT, trzeba powiedzieć, że azjatyccy producenci wykorzystują często w produkcji substancje, które są zabronione w UE, np. chrom 6-cio wartościowy (garbowanie skóry), rakotwórcze barwniki (dogarbowanie skóry), ftalan butylu oraz freon (produkcja podeszew), kleje z zawartością szkodliwych rozpuszczalników i wiele innych podobnych. Producenci azjatyccy nie ponoszą porównywalnych kosztów zabezpieczenia socjalnego pracowników i nie muszą przestrzegać norm środowiskowych obowiązujących w UE.
Jako branża musimy jednak wyjść cało z kryzysu i odzyskać fundament w postaci zdrowej konkurencji na rynku. Właśnie teraz jest odpowiedni moment, by ponownie zwrócić się o sektorowe wsparcie dla naszej branży i o objęcie pomocą przedsiębiorców z kodem PKD 15.20.Z – Produkcja obuwia oraz kodów powiązanych (PKD 15.11.Z – Wyprawa skór, garbowanie; wyprawa i barwienie skór futerkowych oraz PKD 22.29.Z Produkcja pozostałych wyrobów z tworzyw sztucznych).
Dlatego bardzo prosimy o zajęcie pozytywnego stanowiska wobec naszej branży, umożliwienie nam pełnego restartu i powrotu na rynki, ma których cieszymy się dobrą i uznaną marką. Polskie obuwie jest cenione zarówno na rynku krajowym, jak i na rynkach zagranicznych – nie możemy tego atutu bezpowrotnie utracić.